Kobiety w badaniu „Energooszczędność w moim domu 2015”
Kobiety zajmują się zwykle organizacją życia domowego, ale to mężczyźni wiedzą więcej o zużyciu energii w domu – wynika z badania „Energooszczędność w moim domu 2015”
Choć tradycyjnie rolę strażnika ogniska domowego pełni kobieta, to jednak kwestie zużycia energii w mieszkaniu bliższe są mężczyznom. W badaniu „Energooszczędność w moim domu 2015”[1] prawidłową odpowiedź na pytanie o najbardziej energochłonny element gospodarstwa domowego, wskazało tylko 20% uczestniczących pań. Nieco lepszy wynik odnotowali panowie – 28% z zapytanych respondentów płci męskiej, jako największego pożeracza energii w domu słusznie uznało ogrzewanie pomieszczeń. Również w pytaniu o to, jakie działania poprawiające standard energetyczny budynku mają jednocześnie największy potencjał oszczędności finansowych, prawidłową odpowiedź - „termoizolacja” wybrało więcej panów - 79% wskazań, niż pań - 69%.
„W ostatnich latach obserwujemy coraz większy udział kobiet w procesie projektowania i budowania domu, ale głównie w zakresie jego wyglądu i funkcjonalności” - komentuje architekt Monika Kupska–Kupis z firmy Velux. „Panie mniej interesują się czynnikami warunkującymi sta
ndard energetyczny budynku i klimat wewnątrz pomieszczeń, a przecież w budynkach spędzamy do 90% naszego życia. W niektórych domach brakuje światła dziennego, które w dużym stopniu odpowiada za dobre samopoczucie mieszkańców. Z naszych badań wynika, że dobry klimat w pokoju dziecka, uzyskany dzięki dużej ilości światła dziennego i świeżego powietrza w pomieszczeniu, może podnieść zdolność uczenia się nawet o 15%”.
Wiedza dotycząca energetycznych potrzeb budynku przydaje się nie tylko osobom budującym, ale też kupującym gotowy dom lub mieszkanie. To od standardu energetycznego zależy, jak dużo ciepła będzie uciekać z budynku zimą i jak wysokie będą opłaty za ogrzewanie. Dlatego do listy kryteriów wyboru nowego domu lub mieszkania, obok ceny i lokalizacji, warto dodać pozycję: ilość energii zużywanej do ogrzewania. Jej wartość zależy od kilku czynników, przede wszystkim od izolacyjności termicznej ścian, dachu i podłogi, energooszczędności okien oraz drzwi, ale też od zysków ciepła z promieniowania słonecznego, czyli od właściwego usytuowania okien w budynku względem stron świata, a także rodzaju i wydajności zastosowanego źródła ciepła.
źródło: http://www.energooszczednoscwmoimdomu.pl
Warto przy tym dodać, iż najlepsze efekty można uzyskać łącząc wysoki poziom termoizolacji z inteligentnym systemem zarządzającym komfortem cieplnym w budynku. Dzięki automatyzacji procesu ogrzewania, system nie pozwoli na marnowanie ciepła, z którym przecież łatwo się spotkać nawet w najlepiej ocieplonym budynku. System BMS dba o to, by w odpowiednich pomieszczeniach panowała idealna temperatura, w zależności od pory dnia, czy też obecności domowników. Automatycznie wyłączy ogrzewanie w danej strefie, gdy otwarte jest okno bądź drzwi tarasowe. Po przez centralne zarządzanie, umożliwia pełną współpracę systemów ogrzewania, klimatyzacji i rekuperacji prowadząc do maksymalizacji komfortu i minimalizacji strat.